Na sam początek chcę Wam już życzyć wesołych, dla odmiany szalonych, a nie jak wszyscy spokojnych, ale rodzinnych i radosnych świąt bożegonarodzenia. No i oczywiście bogatego Gwiazdora obfitego we wspaniałości kosmetyczne, ubraniowe i nie tylko :)
A żeby przyjemniej się je obchodziło, zachwycając zazdrosne kuzynki (haha) mam dla Was pierwszą propozycję makijażu między innymi właśnie na święta, Nowy rok, a nawet Sylwester czy każdą inną większą okoliczność, gdzie chcecie zachwycić niezwykle kobiecym wyglądem :)
Jest to jednocześnie klasyczny, ponadczasowy makijaż glamour, ale w unowocześnionej wersji z trendy USTAMI OMBRE.
Po raz pierwszy prezentuje Wam makijaż ust tego typu, a szkoda, bo jak wiadomo jest bardzo popularny ostatnio i trendy. Jest to nowa, moim zdaniem, ulepszona wersja klasycznych ust malowanych na jeden kolor.
Dlaczego?
Bo ma wiele plusów, jakich standardowe malowanie nie ma:
+ powiększają usta
+sprawiają, że wyglądają na bardziej ponętne, pełniejsze
+ idealne dla małych ust
+ dodają im trójwymiarowości
+ dzięki nim makijaż zyskuje nowego charakteru, jest ciekawą odmianą, która przykuwa wzrok
Kto chciałby taki makijaż na sobie w te święta?
I tutorial jak go wykonać :
No i na sam koniec dla wytrwałych luźny tag, zapraszam :)
pozdrawiam,
Emilia Cecylia
na opadającej powiece to już nie będzie tak efektownie wyglądać ;) więc u Ciebie muszę się napatrzeć :) podoba mi się!
OdpowiedzUsuńej no co TY! Kochana ja przecież mam opadającą powiekę, więc sama ubolewam nad tym, że na mnie tego typu makijaże i inne w sumie też nie wyglądają tak cudownie jakby mogły i muszę cholernie się natrudzić tak jak we filmikach wspominam, żeby oszukać i zrobić wrażenie załamania, oszukać optycznie, tworząc sztuczne załamanie w miejscu, gdzie powinno być. A to, że na zdjęciach wygląda to idealnie jakbym miała normalną prawidłową powiekę, a nie opadającą, to kwestia tricku jaki stosuje, by lepiej zaprezentować makijaż czyli unoszę brwi :( spójrz na przedostatnie zdjęcie, tam masz jak jej nie unoszę i widać jak to wygląda wtedy, tak samo jak moją powiekę która wygląda wtedy dużo gorzej.
Usuńmi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie, kilka dni temu pisałaś w tym poście http://emilia-cecylia-lipinska.blogspot.com/2013/12/moje-odkrycie-roku-sztuczne-rzesy-i.html o zagranicznym sklepie :) . Już któryś raz widzę te rzęsy i strasznie mnie kuszą. Czy mogłabyś mi podpowiedzieć, czy oprócz ceny produktu i wysyłki pokrywałaś jakieś dodatkowe koszty (cło?)?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę wesołych Świąt! :)
PS fantastyczny makijaż!
ojj ktoś tutaj nie oglądał mojego filmu, a tam jest cała odpowiedź na Twoje pytanie :) opowiadam o całym procesie zamawiania u nich i o zasadach płatności, przesyłce itd. i tutaj może Ciebie zaskoczę, bo tam nie płącisz za wysyłkę jak nie chcesz, masz ją w cenie w wersji podstawowej, więc za cło tym bardziej nie ponosisz kosztów :) taka bajka :)
Usuńdziękuję, także jak wyżej życze magicznych świąt i pozdrawiam ;*
Oglądałam, oglądałam :) , o wysyłce wyłapałam, ale właśnie to cło mnie zastanowiło, bo nie bardzo orientuję się w korzystaniu z zagranicznych stron. Dziękuję pięknie za odpowiedź, lecę szukać i zamawiać! :)
Usuń