poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Nadrabiamy zaległości - pracująco #1

Jestem okropną, niesumienną blogerką i zaraz zacznę siebie biczować, ale od teraz choćby żaby z nieba leciały, to będę pisać tutaj regularnie. Jako, że długo dość mnie nie było, a ostatnie tygodnie były bardzo pracowite, aktywne i obfite w wiele ciekawych wydarzeń, to tak na przywitanie po przerwie postanowiłam wszystko co robiłam w ostatnim czasie jakoś Wam skrócić.

Najważniejsze co się działo i z największym rozmachem, gdzie poświęciłam temu najwięcej czasu i energii to film fabularny z udziałem Pauliny Holtz, Michała Czachora, Piotra Stramowskiego i Michała Wojciuli.
Premiera będzie jakoś we wrześniu i to była naprawdę przecudowna mini przygoda podczas której poznałam wiele świetnych, mega utalentowanych ludzi. Potraktowałam to bardziej jako fun aniżeli pracę. Mimo, że spędzaliśmy na planie z 12h dziennie. Ja od 7 do 21, bo przed kręceniem musiałam oczywiście pomalować Paulinę. I tak dzień po dniu. W sumie to o pracy przy takich projektach to bym mogła i chciała Wam kiedyś szerzej opowiedzieć. Tymczasem reportaż zza kulis, czyli  jak to wyglądało od kuchni możecie zobaczyć w formie wideo, które zrobiłam i do czego zachęcam :)




Ekipa TVP też zawitała na plan, a co mówiili i pisali o tym można zobaczyć pod tym linkiem TUTAJ. Tam jest więcej informacji odnośnie samego filmu, a także mini wywiady aktorów i reżysera, którzy opowiadają o co w tym wszystkich chodzi :) 










Drugi raz, ale pierwszy tak na poważniej miałam też okazję charakteryzować. Kiedyś charakteryzowałam do filmu osoby na chorych psychicznie, tym razem na postarzałego pijaka, któremu trzeba było zrobić siniaki, a co było o tyle trudne, że nie byłam do tego przygotowana i bez specjalistycznych produktów musiałam improwizować z tego co miałam :) Mojego pijaczka w całej charakteryzacji, gdzie wygląda znacznie bardziej autentyczniej można zobaczyć we filmiku powyżej.



Wakacje zaczęłam od wyjazdów, najpierw do Rawy Mazowieckiej pod Warszawą i przy okazji na jeden dzień do samej Wawy, gdzie wybrałam się na spektakl Pauliny Holtz, bo zostałam przez nią na niego zaproszona, a potem do Świnoujścia na kolejny dzień zdjęciowy, a wszystko to w celu pracy przy reklamie z Andrzejem Nejmanem dla skladywegla.pl. Na razie zrobiliśmy dwie z czego jedną można od niedawna oglądać już w tvp1 przed prognozą pogody, ale niestety podobno w okrojonym stanie.





czasem przydawałam się nie tylko jako wizażystka, ale także dublerka w ustawianiu kadru :D


 a tu w swoim żywiole :)









Pod koniec czerwca miałam też przyjemnośc pracować przy teledyskach: dwóch Big Cyc oraz Dopaminy, które były reżyserowane przez ojca polskiego wideoklipu Yacha Paszkiewicza - to był zaszczyt poznać. 

Reportaż z tego, gdzie między innymi ja się tam chwilę przewijam w akcji, można obejrzeć w tym oto filmiku



























 No i teraz "garstka" zaległych sesji zdjęciowych, których wcześniej na blogu nie publikowałam. Enjoy!














































































W międzyczasie malowałam także liczne klientki prywatne, ale ze względu na uszanowanie  ich prywatności oraz brak takich też fizycznych możliwości, np. poprzez brakl czasu lub po prostu zapomnienie sfotografowania, to nie posiadam zdjęć, ale żałuję, bo wyszłyby z tego bardzo fajne metamorfozy "przed i po".

Nie da się też ukryć, że największa zmiana to nastąpiła na mojej głowie, wręcz przełomowa! Wszystkiego o tej niesamowitej przemianie w która nikt mi nie wierzył, a ja sama zabierałam się do niej od kilku lat możecie posłuchać tutaj we filmie, gdzie między innymi pokazuję jak teraz stylizuję te włosy.








pozdrawiam,