Jak widać można uzyskać całkiem efektowny, kolorowy i intensywny makijaż w dosłownie 10 minut, bo tylko tyle miałam czasu przed wyjściem i dosłownie tylko 2 cieniami kolorowymi oraz czarnym, ale tego to nie liczę.
Można? Można. To świetny patent na makijaż ciekawy, wyrazisty, inny od zwykłych dziennych makijaży, kiedy chcemy trochę urozmaicenia na naszej twarzy -> DWA CIENIE o kolorach komplementujących się nawzajem, które ładnie będą się uzupełniać lub wręcz przeciwnie ze sobą kontrastować.
Wbrew pozorom, przy większej wprawie można go osiągnąć już po ok 10 minutach jak w moim przypadku, najs, co ? :)
Ja użyłąm do tego makijażu akurat cieni Sleeka z paletki Snapshots, a na ustach mam przeboską, najlepszą szminkę "nude" jaką w życiu używałam czyli Wibo z serii Eliksir ♥ Polecam!
Moim zdaniem dobrze się wpasowuje w makijaż jesienny, bo mamy dwa kolory typowe dla wczesnej jesieni jaką mamy teraz za oknem. Pomarańcz jako te liście co już nam zżółkniały i zieleń jako te akcenty liści pozostałych jeszcze z lata.
Jak dla mnie to makijaż dzienny, ale na pewno znajdzie się ktoś, kto na codzień maluje się tak delikatnie i zachowawczo, że ten makijaż "ubierze" na jakieś wieczorne wyjście. Chociaż jak na moje, to na wieczór potrzebne są bardziej eleganckie i wieczorne akcenty.
Pozdrawiam,
Emilia Cecylia
fajnie,kolor szminki cudny
OdpowiedzUsuńprzepiękny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
okropny... i te włosy. Zrób coś z nimi- są takie nijakie
OdpowiedzUsuńjestem za kolorami ! :)
OdpowiedzUsuń