piątek, 27 września 2013

Recenzja Wibo Extreme Lashes volume mascara


Jako, że w filmiku na yt byłam dość chaotyczna i niewiele można z tamtej recenzji wyciągnąć konkretów, to tutaj bez owijania w bawełnę przedstawię plusy i minusy, a także moją ogólną ocenę. Na szczegóły zapraszam do filmu, tym bardziej, że tam jest TEST NA ŻYWO, gdzie prezentuje jak spisuje się ona na rzęsach w praktyce.


Jest to maskara dość tania, bo nie droższa niż 10 zł, polskiej firmy i co najważniejsze - pogrubiająca - takie jest jej główne zadanie. 

Plusy: 

+ pogrubia, czyli spełnia swoje główne zadanie
+ wydłuża nawet do 20 %, to zależy od techniki tuszowania
+ podtrzymuje swój stan uniesienia od nasady i podkręcenia do samego końca dnia
+ tania
+ dobrze współpracuje w podkręcaniu rzęs
+ jak się ją dobrze nałoży i odpowiednio rozczesze na rzęsach, to w miarę dobrze je rozdziela, ale z tym bywa różnie
+ ogólnie dostępna (Rossmann)
+ daje dość mocny, wyrazisty, spektakularny efekt przy w miarę długich rzęsach
+ bardzo łatwo się zmywa nawet samą wodą

Minusy: 

- dość szybko się wysusza
- osypuje się
- po pewnym czasie od otwarcia zaczyna się jakby grudkować na rzęsach 
- a za to po samym otwarciu nakłada się nią tyle produktu, że daje efekt posklejanych rzęs i jakby nic z nimi nie robiła
- czasami pogrubia zbyt mocno, przez co rzęsy wydają się być jakby posklejane i z efektem pajęczych nóżek
- często mam wrażenie po 2 warstwach, że są takie jakby ciężkie, przez co niekomfortowe w noszeniu, aż czasami pod koniec dnia nie mogę się doczekać demakijażu 
- przy gęstych rzęsach będzie je najpewniej mocno sklejać
- nie jest wodoodporna





Ogólnie polecam ją bardzo! Jak za tę cenę trzeba być bardziej wyrozumiałym, dlatego przymykając oko na te pewne wady jestem z niej zadowolona i z chęcią ją używam. Teraz znacznie lepiej działa niż po samym zakupie, ale to praktycznie mam tak z każdą maskarą. Ja generalnie mam z nią dylemat, bo każdego dnia mam inne co do niej odczucia. Raz mi się w niej podoba wszystko, a raz widzę wiele wad. Niby efekt mi się podoba, ale z drugiej strony nie do końca i coś mi  w nim nie pasuje. Trudno mi postawić jednoznaczny werdykt. 
Ale jak ktoś ma długie rzęsy to z jej pomocą uzyska efekt naprawdę cudownych wachlarzy niczym sztucznych rzęs. 
Ta maskara po prostu działa! I tyle w tym temacie :)

Moja ocena: 7/10

TEST NA ŻYWO PONIŻEJ W WIDEO:

 

A czy ktoś z Was jej używał? Jak tak to jakie macie odczucia? Bo może się upewnię w swoich, które obecnie nie są do końca sprecyzowane. 

Pozdrawiam, 

1 komentarz:

  1. Używałam byłam zadowolona z efektu, ale bardzo mnie denerwowało że tusz sie masakrycznie osypywał wiec na jakieś większe wyjścia się nie nadawał
    pozdrawiam ;)

    mojakolorowacodziennosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń