wtorek, 21 stycznia 2014

Emilia Cecylia radzi: 3 porady makijażowo-pielęgnacyjno-modowe #2


Wracam mimo braku czasu przez pracę i sesję na studiach, ale muszę, bo mam takie zaległości, że nie wiem kiedy to wszystko poupublikuję, żeby być z wszystkim na bieżąco. To moje wręcz marzenie, a mam zaległości z publikowaniem efektów choćby mojej pracy jeszcze od wakacji.

Więc żeby nie było za monotonnie, to dzisiaj prezentuję kolejne 3 porady makijażowo-pielęgnacyjno-modowe. Modowe, bo od teraz na blogu i youtubie zacznę wprowadzać także taką tematyke, gdyż jak wiadomo świadczę usługi także stylistki, co jest moim zamiłowaniem i pasją od znacznie dłuższego czasu niż makijaż. Mam nadzieję, że będzie to dla Was miła odmiana od czasu do czasu :)

Jeśli ktoś woli wersję wideo tego co mieści się tutaj we wpisie, to zapraszam do obejrzenia:




I porada makijażowa: TONIZUJ TWARZ PRZED WYKONANIEM MAKIJAŻU.

Taka niby makijażowa, bo pozwala na osiągnięcie lepszej jakości i trwałości makijażu, ale także ociera się o kwestię pielęgnacji.
Tonik jako produkt, który niekoniecznie musi być typowym tonikiem, ale może być także w postaci płynu micelarnego, wody różanej lub wody termalnej.
Czemu tak ważne jest ogólne stosowanie toniku?
* jest podstawowym kosmetykiem w pielęgnacji twarzy
* powinien być używany obowiązkowo minimum 2 razy dziennie (po wstaniu i przed pójściem spać) zamiast wody kranowej, która jak wiadomo jest mordercą dla naszej cery
* tonizując skórę przywracasz jej naturalne Ph ok 5.5 , gdzie po stosowaniu wody lub innych kosmetyków może być bardziej kwasowe lub zasadowe, a jak wiadomo utrzymywanie jej naturalnego ph jest kluczem do zdrowej skóry!
* oczyszcza twarz z codziennych zanieczyszczeń/bakterii/kurzy jakie znajdują się na twarzy po całym dniu
* i co w kwestii makijażu najważniejsze - oczyszcza skórę po nocy, gdy skóra najintensywniej oczyszcza się z toksyn, wydzielając je na zewnątrz skóry, gdzie bez oczyszczenia jej chociaż "tonikiem", następnie nakładając makijaż pod jego warstwami te zanieczyszczenia wspaniale się na naszej skórze rozwijają, powodując przeróżne "syfy", zapchane pory, zaskórniki i całe to największe zło. A potem wszyscy zwalają winę na makijaż, który rzekomo psuje im cerę :) Oprócz mniejszych problemów z cerą, zobaczycie także natychmiastowe efekty podczas nakładania na przykład podkładów i korektorów. Wszystko zacznie wyglądać znacznie ładniej, lepiej się rozprowadzać, a przede wszystkim dużo dłużej się utrzymywać.
* dobry tonik także nawilży cerę przez co, np. cerom tłustym niekoniecznie będzie potrzebny krem pod makijaż, ale jak wiadomo lekkie nawilżenie przyda się zdecydowanie każdemu, a juz na pewno po jakimś oczyszczaniu innym produktem do mycia twarzy

Ja kiedyś nie rozumiałam po co w sumie kupiłam tonik i myślałam, że jest zbędny, że nie pełni żadnej kluczowej roli. Na szczęście jakiś czas temu, kiedy zaczęłam interesować się makijażem doceniłam go i teraz nie wyobrażam sobie zacząć robienia makijażu (przede wszystkim na kimś) bez jego użycia.

II porada pielęgnacyjna: SPŁUKUJ WŁOSY ZIMNĄ WODĄ.

Mam na myśli ostatnie na przykład 3 minuty spłukiwania pod koniec mycia włosów.
Jest to KLUCZ DO ZDROWYCH I LŚNIĄCYCH WŁOSÓW. Czemu?

Podczas kiedy ciepła woda otwiera nam łuski włosa - wszystkie substancje zawarte w szamponach, odżywkach oraz maskach wnikają w głąb struktury włosia, a co za tym idzie dopiero wtedy są w stanie doskonale odżywić nasze włosy i na nie prawidłowo zadziałać. Stąd, gdy ktoś nie zna prawidłowych zasad mycia włosów, gdzie ta czynność wydawałaby się być banalna, potem narzeka na produkty, które twierdzi, że nie działają i kupuje coraz to droższe, dalej się rozczarowując. Oczywiste jest, że produkty nakładane na włosy w trakcie krótkiego mycia nie są w stanie zadziałać. Nie bez powodu to masce przypisuje się najskuteczniejsze działania. Dlatego produkty żeby mogły sobie później podziałać muszą zostać w strukturze włosa. Żeby to się stało należy te łuski włosa zamknąć, a to następuje dzięki zimnej wodzie.  Jest to więc ważny końcowy etap mycia włosów. Jeśli tego nie zrobimy, gorąca woda wypłucze wszystkie wartościowe składniki, np. odżywki lub maski. Przez co włosy są matowe, szorstkie w dotyku, ciężkie do rozczesania i ogólnie w złej kondycji.
Za to spłukując pod koniec zimną wodą otrzymujemy mega lśniące, zdrowo wyglądające włosy; sypkie i miękkie w dotyku. W dodatku kolor Waszych włosów będzie wyglądać od razu na bardziej wyrazisty. Wiele osób myśli, że mam włosy farbowane, a nigdy nie farbowałam. Dlatego zalecam! Szczerze! ;)

III porada modowa: UCZYŃ MAKIJAŻ GŁÓWNYM ELEMENTEM SWOJEGO STROJU.

I znowu nie jest to porada stricte modowa, jakoś takie mi one dzisiaj wyszły. Jednak uważam, że jest to świetne rozwiązanie, gdy chcecie na jakieś "wyjście" wyglądać zjawiskowo, a nie macie albo pomysłu, albo nie chcecie wydawać dodatkowej kasy na, np. kolejną nową kieckę.
Jeśli masz jakąś swoją ulubioną "małą czarną", to nawet jeśli widziano Cię w niej z 10 razy, załóż ją! A do tego dołóż jakiś olśniewający, przyciągający spojrzenia makijaż! Może też jakieś spektakularne kolczyki i zapewniam Cię, że nikt nie zauważy, że masz na sobie kieckę jeszcze z PRL - u, bo jego uwagę zwróci przede wszystkim Twoja twarz. Ja często tak robię. Zakładam makijaż  w którym nikt mnie wcześniej z danego towarzystwa nie widział i wtedy ludzie widząc mnie w całkiem innej odmianie i twierdząc, że wyglądam świetnie, pewnie nawet nie zdają sobie sprawę, że to przez makijaż. Z psychologicznego punktu widzenia przy, np. powitaniach wiadomo, że każdy najpierw zwraca uwagę na twarz, a jak zrobisz wrażenie twarzą, nikt już potem nie zwróci uwagi na resztę stroju. No chyba, że ubierzesz się w różowo-czerwoną kratę, dlatego polecam przy tej poradzie by była to jakaś, np. "mała czarna", albo "mała biała" przez co ta twarz z makijażem będzie na tle tej jednolitej kreacji :)

Ot i to tyle. Mam nadzieję, że okazałam się być przydatna. Przepraszam, że tak w nudnym jednym ciągu tekście, ale nawet nie wiedziałam za bardzo jakie zdjęcia mogłam do tego dołączyć.

Na koniec jeszcze zaległy film z tagiem:




Jest już prawie 3, a ja zamiast iść spać, bo jutro czeka na mnie kolejny dzień pracy na sesji, tym razem takiej lekko abstrakcyjnej, bo w klimatach elfów z Hobbita :D to dosyć, że bazgram ten wpis, to jeszcze muszę rutynowo jako obowiązek wręcz pod koniec dnia - nadrobić aktualności na youtube. Dobranoc lub dowidzenia ;))

4 komentarze:

  1. Jutro idę po dobry tonik!

    OdpowiedzUsuń
  2. Makijaż piękny w tym filmiku!
    Mogłabyś zrobić filmik ze zrobieniem tego makijażu?albo chociaż podać jakich cieni użyłaś?
    Super!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, ale tutorial jego już jest :) na tym filmiku nawet na początku jest odnośnik do niego, a na blogu kilka wspisów wstecz także jest w raz z tym głównym cienie mieniącym się jakiego użyłam, więc zapraszam bo wszystko wszędzie o tym makijażu jest :)

      Usuń